Najbardziej krakowska z krakowskich rewii
Recenzja spektaklu ,,Bagatela Śpiewa” (reż. Krzysztof Materna) w Teatrze Bagatela
,,W teatrze mądrzej lub chociaż zabawniej’’
– Jacek Korczakowski
Takimi słowami powitał widzów spektakl ,,Bagatela śpiewa’’ w teatrze na rogu Karmelickiej i Krupniczej w Krakowie. Choć od premiery minęło nieco czasu (premiera miała miejsce w końcu maja tego roku) to nadal na ten spektakl ,,ciągną tłumy’’ całą hurmą spragnionych muzycznych i teatralnych doznań widzów. Nawiązując rozmowę z sąsiadką fotel obok dowiedziałem się, że ta niezwykle miła pani przybyła aż z Warszawy, by wizytą w Bagateli na spektaklu pomysłu i reżyserii Krzysztofa Materny uczcić swoje okrągłe urodziny.

Ale o samym spektaklu trzeba coś napisać. Otóż czerpie on z najlepszych tradycji Piwnicy pod Baranami, a także przebojów Marka Grechuty, zmarłego tragicznie przed trzydziestu laty Andrzeja Zauchy, oraz wielu, wielu innych wspaniałych twórców i kompozytorów. Jednakże zgodnie ze słowami gospodarza wieczoru Pana Materny, utwory te nie starają się naśladować oryginałów, co byłoby w sposób oczywisty skazane na porażkę. Wyśmienicie udało się przenieść opowieści z piosenek na scenę teatralną, które choć nie tworzą jednej opowieści fabularnej to ukazują nam przed oczy te obrazy, które wzruszają, przejmują, bawią, wzbudzają rytmiczne oklaski i ściskają za gardło.
Wzrok widzów jest mile łechtany ciepłą, czasem wręcz gorącą i ostrą kolorystyką, a aktorzy w osobach Krzysztofa Bochenka, Anny i Przemysława Brannych, Wojciecha Leonowicza, Natalii Hodurek, Patryka Szwichtenberga, Macieja Sajura, Izabeli Kubrak, Kamili Klimczak, Marcina Kobierskiego, Kamili Pieńko, Juliusza Krzysztofa Warunka, Marcela Wiercichowskiego, Justyny Schneider i Kaji Walden, przystrojeni w skóry podmiotów lirycznych i bohaterów piosenek wzbijają się na wyżyny kunsztu by w tych trzyminutowych opowieściach zawrzeć wszystko co autor miał na myśli, sercu i wątrobie.
Tak wspaniała rewia (najbardziej ,,krakowska’’ jak twierdzą twórcy spektaklu) byłaby znacznie mniej atrakcyjna gdyby nie oprawa muzyczna Konrada Mastyło, pod którego kierownictwem wystąpił zespół utalentowanych instrumentalistów: Michał Braszak (kontrabas), Paweł Harańczyk (instr. klawiszowe), Tomasz Kamiński (perkusja) i debiutujący w tym spektaklu Michał Chytrzyński (skrzypce). Warto zdecydowanie odwiedzić Bagatelę w celu przysłuchiwania się temu co przygotował dla widowni tamtejszy zespół.
UWAGA!!! Przypominamy, że spektakle Teatru Bagatela nie wymagają zachowania pełnej powagi, co więcej tłumienie śmiechu jest uważane za niewskazane. Pamiętajcie o tym jeśli wybierzecie się na którykolwiek ze spektakli.
Mateusz Leon Rychlak