Słuchamy piosenek odNowa
Recenzja recitalu Kamili Klimczak ,,Piosenki odNowa” reż. (Krzysztof Materna) w Teatrze Bagatela w Krakowie
,,I szła muzyka coraz szersza, coraz dalsza,
coraz cichsza i coraz czystsza doskonalsza’’
– Adam Mickiewicz
Tym razem nie posłużymy się słynnym tekstem inżyniera Mamonia, pomimo że w recitalu ,,Piosenki odNowa. Kamila Klimczak” z Teatru Bagatela, reżyserowanym przez Krzysztofa Maternę z dzielnie asystującą mu Aleksandrą Wiśniewską, jest wiele piosenek już znanych i lubianych szczególnie w krakowskim świecie. Teksty takich artystów jak Jacek Cygan, Ewa Lipska, Wisława Szymborska jednak nie dominują w programie, który stawia na różnorodność, często niszowość oraz zaskoczenie.

Kamila Klimczak występuje w towarzystwie znakomitych instrumentalistów jazzowych: Dawida Sulej Rudnickiego (fortepian), Dominika Bieńczyckiego (skrzypce, gitara), Zbigniewa Szwajdycha (trąbka), Michała Peikera (perkusja), Marcina Konieczkowicza (saksofon), Grzegorza Bąka (gitara basowa, kontrabas), którzy mają okazję zaprezentować się w aranżacjach, solowych partiach, a nawet zespołowych improwizacjach i małym, humorystycznym popisie wokalnym. Natomiast sama solistka, znana z występów m.in. w Piwnicy pod Baranami i współpracy z Jackiem Cyganem, daje istny popis swoich umiejętności wokalnych i aktorskich. Bez zbędnej przesady (możesz to czytelniku zweryfikować osobiście wybierając się zarówno na recital jak i do Piwnicy pod Baranami) mogę stwierdzić, że efekt był zdumiewający, poruszający, a momentami nawet wzruszający. Przy utworach takich jak ,,Memento Moritz’’ czy ,,Jestem za blisko’’ widziałem w twarzach widzów oświetlonych blaskiem reflektorów zaszklone oczy, (choć przy ,,Memento Moritz’’ sam niewiele widziałem z uwagi na to, iż obserwowałem scenę przez zamglone okulary).
W teatrze nie może zabraknąć również oprawy wizualnej i tym razem również była na najwyższym poziomie. Na ekranach pojawiły się obrazy Jerzego Skolimowskiego i nie da się powiedzieć (przynajmniej w mojej opinii), że stanowiły one tło, a raczej kolejną płaszczyznę oddziaływania. Pomimo licznych środków wyrazu, dźwięku, tekstu, obrazu i ruchu widz nie czuje się bombardowany tym co dzieje się na scenie – bardzo wyrazie widać dążenie do unikania przesady, co pomimo rozbudowanej oprawy udało się osiągnąć twórcom.
Bez wątpienia styl, jakim posługuje się Krzysztof Materna w swoich spektaklach wpisuje się w to, czego oczekuje widownia – odrobinę nostalgii dla tych, którzy już znają snującą się opowieść oraz namysł i wzruszenie dla tych, którzy poznają ją po raz pierwszy.
Mateusz Leon Rychlak
P.S. Recital już zdążył uzyskać szeroki rozgłos gdyż w poniedziałkowy poranek po premierze portal e-teatr.pl wskazał jako ,,Postać dnia’’ właśnie Kamilę Klimczak. Serdecznie gratulujemy!